piknik

Towarzysze! Obywatele! Robotnicy, Chłopi, Pracownicy umysłowi! Przodownicy Pracy! Oficerowie i Żołnierze! Młodzieży polska! Siostry, Bracia, Ojcowie i Matki!
Pozdrawiamy Was gorąco i serdecznie z okazji Święta Ludzi Pracy. Jak co roku, tradycyjnie, przed Urzędem Miejskim stoi Trybuna, z której Włodarze Naszego Miasta przyjmują należne Im podziękowania, hołdy, daniny i ofiary. Przez cały rok społeczeństwo Gorzowa w pocie czoła zmaga się z trudnościami budowy lepszego jutra. Rozumiemy, popieramy, doceniamy i wspieramy To i Owo!

Dokonano już wiele, np.: „Słowianka” stała się Żywym pomnikiem odpoczynku po znojach i trudach ciężkiego dnia pracy. W najbliższym czasie Nasze Władze wprowadzą w czyn, mające służyć ludziom pracy, nowe pomysły i inwestycje, które przyczynią się do rozwoju i promocji naszego miasta, regionu i województwa.

Łaźnia Miejska przestanie świecić pustkami, a rzesze czytelników, które ją zaleją będą mogły wypłynąć na szerokie wody literatury światowej. Z Parku Kopernika znikną nieroby i pasożyty, a powstanie cudowna droga, którą wjedziemy w nową, świetlaną przyszłość. Hipermarketów nigdy za wiele! Schody Do Nikąd będziemy mogli podziwiać już tylko na starych widokówkach, które obejrzymy na ścianach Centrum Edukacji Artystycznej.

Stolarnia wyjdzie z cienia warunków urągających kulturze i bezpieczeństwu rzesz młody ludzi, mogących oderwać się na chwilę od narkotyków i alkoholu.

Prezydencie! Zarządzie Miasta! Rado Miejska!
Dziękujemy!

Do zobaczenia za rok w tym samy miejscu i o tej samej porze!
C z u – w a j ! ! !
Wesołe Miasteczko

LEWICOWO - UNIJNA MAJÓWKA
Święto 1 Maja w Gorzowie tak naprawdę odbyło się dzień wcześniej. O godz.15.30 w środę spod katedry wyruszył pochód - tak jak za dawnych lat. Szli chodnikami z czerwonymi sztandarami, w biało-czerwonych strojach, z orłami bez korony. Grupę młodych zapaleńców, znanych jako grupa happeningowa "Wesołe Miasteczko" prowadził I sekretarz - Przemysław Wiśniewski - szef Teatru Kreatury ze "Stolarni". Z tłumu padały pozdrowienia ludu pracy, ale też i hasła wyrażające poparcie sprawującego władzę w Gorzowie Tadeusza Jędrzejczaka (SLD). Na jego cześć uczestnicy pochodu mieli na głowach maski z jego podobizną. Jak na prawdziwe święto pracy przystało, nie zabrakło podczas pochodu tradycyjnej potrawy - kiełbasy. Grill zadymił naprzeciwko urzędu. Kiełbasy jadły dzieci i przechodnie, a uczestnicy pochodu skandowali - dziękujemy za Łaźnię Miejską, dziękujemy za miejskie inwestycje, za konsultację i Słowiankę, gdy wtem I sekretarza pochodu zatrzymała policja. Przemysław Wiśniewski odjechał radiowozem. Pozostali uczestnicy nie opuścili miejsca happeningu aż do czasu powrotu I sekretarza.

Oficjalna 1-majowa impreza odbyła się wczoraj przy "Słowiance". Orkiestra dęta grała, grochówka się lała, a politycy SLD dyskutowali o konieczności przystąpienia do Unii Europejskiej, bo to ma pomóc odbudować rynek pracy. Na terenach rekreacyjnych Słowianki widać było głównie partyjnych działaczy, dyrektorów różnych miejskich instytucji i ich rodzin. Zwykłych mieszkańców miasta odstraszyła chyba wietrzna pogoda.
Anna Czaja i Renata Ochwat - Gazeta Wyborcza - maj, 2003

Kreatury w pochodzie
Gorzowski Teatr Kreatury pierwszomajowym pochodem, pozdrowieniami z trybuny, która stanęła naprzeciwko Urzędu Miejskiego oraz pieczeniem kiełbasek uczcił święto ludzi pracy.

Akcja uliczna odbyła się 30 kwietnia, aby urzędnicy mogli się do niej przyłączyć lub chociaż popatrzeć na nią z okien. Aktorzy przez megafon składali hołdy i podziękowania włodarzą miasta za wszystkie ich dokonania oraz nowe pomysły i inwestycje. Wznoszono hasła: "Hipermarketów nigdy za wiele!". Głośno popierano też budowę "cudownej drogi" w parku Kopernika. W pochodzie maszerowali przedstawiciele różnych zakładów pracy. Większość uczestników miała na twarzach maski z podobizną prezydenta miasta.
Hanna Ciepiela - Gazeta Lubuska - maj, 2003

Przyjechały do nas Koreanki
Seo Lin, Sun Hye, Ji Sun, Jin Hee i Eun Young pochodzą z Seulu, a w Poznaniu uczą się języka polskiego. Do Gorzowa przyjechały 30 kwietnia, aby wystąpić w happeningu Teatru Kreatury. Miały zagrać pięcioosobową delegację z Korei Północnej, która składa wizytę władzom "bratniego Gorzowa". Niestety aktorki spóźniły się. Za to miały dużo czasu, aby zwiedzić miasto.
Sławek Sajkowski - Gazeta Wyborcza - maj, 2003

1 MAJA A’LA WESOŁE MIASTECZKO
30 kwietnia, a więc dzień prędzej niż tradycja nakazuje, grupa happeningowa "Wesołe Miasteczko", zorganizowała pochód. Przemaszerował on spod Katedry pod gmach Urzędu Miejskiego. Młodzi prowokatorzy chcieli w ten sposób nawiązać do tradycji święta ludzi pracy.

Ostatnie 1-Majowe pochody w naszym mieście odbyły się kilkanaście lat temu. Jeszcze w połowie lat 80 - kilka tysięcy mieszkańców Gorzowa uczestniczyło w wielogodzinnych marszach, które były jednym z najważniejszych wydarzeń w roku. Dziś święto to przeszło już do lamusa. Mało kto początek maja kojarzy z czymś innym, niż dniami wolnymi od pracy.

-Chcieliśmy przypomnieć kawałek historii - mówił jeden z członków "Wesołego Miasteczka".
-To świetnie móc się wczuć w tamten klimat.

Młodzi ludzie, związani z Teatrem Kreatury ze "Stolarni", pod przewodnictwem Przemysława Wiśniewskiego, ubrani w biało-czerwone stroje, trzymając w ręku sztandary i białe orły bez korony, pozdrawiali przechodniów, rozdawali im ulotki, wręczali kwiaty. -Dziękujemy za Słowiankę, za Łaźnię Miejską, za miejskie inwestycje - wykrzykiwali również wyrażając poparcie dla sprawującego w Gorzowie władzę Tadeusza Jędrzejczaka.

Jednak poza częścią oficjalną, była również i mniej oficjalna część imprezy. Jak na prawdziwy pochód przystało, nie mogło zabraknąć czegoś do jedzenia. Grill z kiełbaskami dymił się tuż przy herbie Gorzowa. Mogli je konsumować wszyscy, zarówno uczestnicy wiecu, jak również przechodnie, którzy w pośpiechu robiąc zakupy, przystawali choć na chwilę.
Tylko Gorzów - maj, 2003

POJEDYNEK

21 marca, 2003

MOTYLE

27 września, 2002

WESOŁY AUTOBUS

20-28 sierpnia, 2002

UHONOROWANI

26 września, 2002

ZAWODY O PUCHAR

15 lipca, 2002

NEKROPOLIA

15-21 maja, 2002