wernisaz

AGATA W ZAWIESZENIU
Artystyczna presja społeczna
Wczorajszy happening w barze mlecznym Agata w Gorzowie Wlkp. miał przypomnieć, że lokalowi nadal grozi zamknięcie.
Informowaliśmy już, że 16-osobowa załoga baru jest na wypowiedzeniu, a właściciel lokalu, Zakłady Włókien Chemicznych Stilon przeprowadził dwa nieudane przetargi na jego sprzedaż. Nikt nie kupił baru za 1,6 mln zł, ani za 200 tys. taniej. O dalszych losach baru zdecydować ma 20 grudnia Rada Nadzorcza Stilonu, do tej pory wyjaśni się też ostatecznie, czy w przyszłym roku bary mleczne otrzymywać będą z budżetu państwa jakąkolwiek dotację. Bo tylko wtedy mogą one karmić głodnych i biednych tak tanio. Gorzowski bar otrzyma w tym roku ok. 260 tys. zł dotacji. Miesiąc temu w obronie baru wystąpił gorzowski teatr Kreatury, fundując konsumentom darmowy happening artystyczny. Odezwał się też z dalekiej Ameryki nasz rodak Jan Chylicki, który zaoferował kupno lokalu i prowadzenie w nim baru mlecznego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jest gotów wyłożyć 1 mln zł, bar chce prowadzić samodzielnie i pod warunkiem, że nadal będzie państwowa dotacja. Gorzowski Urząd Miejski przygląda się sprawie z boku, choć jest powszechne oczekiwanie, że to on właśnie powinien to dobrodziejstwo mieszkańcom zapewnić. Jakiekolwiek deklaracje utrudnia jednak magistratowi konieczność mocnego zaciśnięcia pasa w przyszłorocznym budżecie miejskim. O barze nie zapominają za to dziennikarze i aktorzy Kreatur, którzy wczoraj zafundowali klientom kolejny happening. Do pierogów i krokietów przygrywał duet skrzypcowy, na ścianach wisiały fotografie z poprzedniego happeningu. A konsumentom i przechodniom rozdawano zaproszenia na kolejny happening w pamiętną rocznicę 13 grudnia, kiedy to gościem specjalnym będzie legendarny twórca Pomarańczowej Alternatywy Waldemar Fydrych ps. Major.
GAZETA LUBUSKA - listopad, 2001

PAJDKA PRZY KLASYCE
Chlebem ze smalcem, świetną grochówką i bigosem witali wchodzących do baru mlecznego „Agata” radni Unii Wolności. Aktorzy Teatru Kreatury urządzili koncert skrzypcowo-wiolonczelowego duetu oraz pokaz fotosów z poprzedniego happeningu. Ale gorzowianie zamiast rzucić się z radością na darmowy obiad uciekali przed odzianymi w białe fartuchy politykami, gdzie pieprz rośnie.
Renata Ochwat - GAZETA WYBORCZA - listopad, 2001

HEY-NAŁ

7 listopada, 2001

ODPRAWA WART

25 października, 2001

SAMOOBRONA KULTURALNA

23 października, 2001

BIG BROTHER

30 sierpnia, 2001